Panowie Kaczyński i Morawiecki oraz pani Szydło od początku swojego urzędowania tworzyli fundusze, które systematycznie opróżniały kasę państwa i przekazywać te pieniądze dla swoich. Powstała cała masa agencji i funduszy, która jak quasi grupa przestępcza wyciągała pieniądze i ukrywała, że robiła to nielegalnie.
Jak dzisiaj słucham taśm, na których urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości mówią wprost, że wiedzą, że popełnili przestępstwa, ale trzeba mieć brief na to co się stanie, kiedy o 6. rano ich zatrzymają. Oznacza to, że oni wiedzieli, że łamią prawo i chcą to ukrywać.
Patologia z tym związana polega na tym, że przestępcy są w każdym kraju i służby powinny ich ścigać, ale przestępcy byli w miejscu, z którego powinni być ścigani.
Przy każdym funduszu, jak np. Fundusz Patriotyczny działała grupa lobbystów, najczęściej polityków PiS-u drugiego i trzeciego szeregu, którzy przychodzili po kasę, na różnego rodzaju inicjatywy na rzecz tej partii.
Ukradziono miliony, zamieszanych było w to setki osób. Kto jest temu winny? Kaczyński i jego drużyna. Dzisiaj jest dobry czas, aby zaapelować do wszystkich, którzy mają jeszcze jakieś wątpliwości: dzisiaj świadkiem koronnym może zostać każdy kto przyjdzie i powie, że było przestępstwo. Należy jednak pamiętać, że świadkiem koronnym można zostać tylko wtedy, kiedy jest się pierwszym. Jeżeli ktoś przyjdzie przed Tobą, to zostaniesz oskarżony i osądzony. Namawiam więc: przyjdzie i mówicie, weźcie w ręce swoją przyszłość, opowiedzcie o przekrętach, ktoś to doceni. Jeżeli tego nie zrobicie, a uczestniczyliście w przestępstwach, to będziecie za nie odpowiadać. A chętnych do zgłaszania się będzie coraz więcej, taśm będzie coraz więcej, lepiej więc dzisiaj opowiedzieć o swojej czarnej przeszłości, zamiast czekać na zakucie w kajdanki o 6 rano.
Krzysztof Gawkowski, wicepremier i minister cyfryzacji
Toruń, 31 maja 2024 r.